I tak na przykład:
Pierwsza nowość to ramka ze zdjęciem okładki i podstawowymi danymi dla porządku. Potem standardowe wprowadzenie w fabułę, w kolejnym akapicie coś o autorze i na koniec moja opinia o książce. Na samiutki koniec dodaję jeszcze kolejną nowość, czyli ocenę w skali od 1 do 10. Więc każdy pragnący szybkiego oglądu bez wczytywania się w recenzję zagląda na początek do ramki i na koniec, jeśli chcę w jednocyfrowym skrócie poznać moje zdanie na temat lektury. Myślicie, że zmiany w dobrym kierunku?
Ale z mojej strony dość paplaniny! Do czytania! c:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz